Zdrowa Rzepa i „Cyrk Zalewski”

Na Oceanie Spokojnym króluje Rów Mariański głęboki na prawie 11 kilometrów. Z kolei na suchym lądzie w Andach równych sobie nie ma kanion Colca, który ma coś ponad 4 kilometry głębokości. Natomiast między Radą Powiatu a Radą Miasta też jest przepaść w jakości prowadzonych obrad i samej atmosfery. Można by to ochrzcić mianem  ?Czeluść Szpaka? bo Janusz tę rozpadlinę własnymi rękoma i przy udziale zamordyzmu wykopał a jeden Mirek Księżuk który ?szarpie? interpelacjami nie jest w stanie tego zniwelować. W mieście jest wszystko ? inne?, na pewno barwniejsze i nawet  nagłośnienie mają ? Właśnie z tego nagłośnienia z lubością korzysta Przewodniczący Rzepka, który mimo tego, że Janusz to  otwarty człowiek? jak na krasnostawskie standardy. Jego przypadek jest doskonałą ilustracją tego, że można mieć zwierzchnika ormowca a mimo to zachować zdrowy dystans i rozsądek. Tylko żeby się chciało chcieć? Szukając analogi to śmiało można posłużyć się światem roślin i tak Rzepka trafiając na miejski grunt  wyrósł  na zdrową rzepę. Natomiast jego kolega z PZK Nowosadzki Marek trafił do powiatowego ogródka i wyrosła z niego piękna czereśnia, obrodziła w soczysty owoc, ale? obsiadły ją szpaki. Dwaj koledzy i jedno PZK a charaktery biegunowo odległe, ba!  Nawet płeć ta sama?                                                                                      

Taki miejski ?rodzynek? jak Radny Dulniak ciekawa osobowość nieustępliwy jak skrzyżowanie dobermana z komornikiem. Wszystko wytropi i o wszystko się upomni. Furtka przy placu zabaw się nie domyka a plac dopiero, co oddany do użytku, kosze na śmieci pełne i czemu nie opróżnione. Gdzieś na Rońsku po deszczu woda zalega  a to znowu świerk schnie, bo go zalali w koło betonem? Ale na tym nie koniec? Dulniak podał garść przepisów jak ożywić gospodarczo miasto i stwierdził, że może giełdy staroci organizować jak na Podzamczu Lubelskim albo targi na placu przy Wieprzu? Jak była mowa o antykach to się Kawęcki uruchomił i powiedział Radnemu, że przecie targi staroci to są w czasie ?Chmielaków? a ten targ to nie taka prosta sprawa bo tam trzeba pozwolenia. No, co prawda to prawda ale czemu by nie spróbować? Słuchał tego wszystkiego Rzepka i się uśmiechał pod nosem, bo stwierdził że lubi słuchać barwnych opowieści Dulniaka. Mało tego, to Radny widać lubi swoją teściową a to w świecie przyrody rzadkość. Dał temu wyraz wtedy, gdy Banaszkiewicz w sporze o zapis w uchwale dotyczącej dostarczania przez MPGK wody użył sformułowania że ?wniosek formalny to może złożyć na teściową? Ale się Radny zapieklił dobrze, że nie siedział blisko swojego antagonisty, bo mogło by się to skończyć wygaśnięciem i to gwałtownym mandatu Banaszkiewicza. Natomiast ten ostatni to jegomość, który dużo wie i zapewne chce żeby wszyscy go słuchali w tym i Dulniak tyle, że ten jak kot chadza własnymi ścieżkami?

Jest i radna Agnieszka Pocińska-Bartnik, o której można powiedzieć tak jak o Indiach, że to perła w  Koronie. Tak mówi jak wygląda a tak wygląda jak mówi. Bardzo poważnie traktuje swój mandat i w głębokim poważaniu ma jakieś zakulisowe rozgrywki (Gdyby Fidecka chciała być, choć po trosze jak Pocińska to nie trzeba by było pisać pod adresem Edyty tylu gorzko-prawdziwych słów) Do każdej sesji jest przygotowana od interpelacji po makijaż, ale z tym ostatnim nie przesadza, bo tam nie ma czego poprawiać? Poprawić za to musi się Kmicic bo właśnie jego w bardzo stanowczych słowach upomniała ta Pani ? Mianowicie rzecz dotyczy tego, że nie wykoszono starorzecza a Radna sformułowała to tak ? zawsze kosicie jak ja wam o tym wcześniej przypomnę? No i tłumaczył się Kmicic, lawirował i nawet prosił o wsparcie przy utrzymaniu tam porządku?Miał i chwalebny moment Radny  Brodzik który nie omieszkał zwrócić uwagę, że Premier Morawiecki wydał rozporządzenie by na budynkach administracji rządowej jak również użyteczności publicznej zostały wywieszone flagi ze względu na rocznicę 100 lecia odzyskania niepodległości? Tyle, że ta oczywista uwaga spotkała się z bezrozumnym podejściem Sekretarza Gałana? Począł tedy tłumaczyć Krzysztof, że magistratu to nie obowiązuje i według niego jest rozgrzeszony? Tu trzeba dłużej zatrzymać się nad ?przypadkiem Sekretarza? albowiem Pan Krzyś to bardzo miły i elokwentny urzędnik ale cóż z tego skoro siedzi w nim jakieś bliżej nie określone ?lewackie licho?  Nie wywiesić flagi w takim roku? Co trzeba mieć w głowie żeby w sumie głupio dyskutować z Brodzikiem? Flagę się wywiesza, bo jest to w tych rocznicowych okolicznościach ?niedyskutowalne ? i po za wszelkimi sporami. W końcu Gałan polskie obywatelstwo ma i wypłatę przyjmuje w polskiej walucie, pełnej odniesień w swej ikonografii do symboli narodowych. Skoro taki libertyn to niech mu Ratusz w rublach płaci albo w naturze. Najlepiej w burakach ćwikłowych, bo mocno czerwone jak niestety on sam? Szkoda, że taki młody a ?zełgany do pięt?- tak jak mawiał Wójt z Rancza o młodym Sekretarzu Dudzie. Jego postawę głupio przebiegłą można zilustrować anegdotą jak to Policjant sikającego żula w parku złapał i pouczył by ten przestał, bo park to nie miejsce na te sprawy. Żul przebiegły przytakną na sugestię i w ten sposób pozbył się zagrożenia. Gdy Policjant był już daleko żul triumfalnie stwierdził: Ha ! Schowałem ale nie przestałem? Tak i Pan Krzysztof , myśli że nikt tego nie widzi.                                         

Coś mi się zdaje, że Sekretarz Gałan jest taki bo inny człek nie otrzymał by się w otoczeniu Pani Burmistrz ponieważ ona sama robi gafę za gafą i trąci Palikotem a przecież do wyborów jest jeszcze trochę czasu i w tej materii nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. No przecież taka budowa na miejscu byłej katowni zupełnie nie potrzebna tak jak rozmijanie się z prawdą w wypowiedziach do mediów i były funkcjonariusz UB Jelonek na wysypisku. Ma Pani Hanna problem z tożsamością i rozumieniem meandrów współczesnej historii Polski. Powoli Burmistrz staje się na płaszczyźnie wartości patriotycznych  ?Szpakiem w spódnicy? Widać dla niej Polska to nie kraj o ponad 1000 letniej historii tylko podmiot który traktuje jak bankomat. Pan Krzysio niech się nie zdziwi jak jakiś zupełnie przypadkowy złośliwiec zmieni mu kilka liter w nazwisku i wyjdzie z tego coś mało krzepiącego? Ogólnie to najbliższe otoczenie Pani Hanny na czele z Kawęckim i Kmicicem zasługuje na określenie ?Cyrk Zalewski? Brakuje im tylko do kompletu słonia, konia i foki żeby z gracją podbijała piłkę na nosie? 

                                                                                                          Właśnie Kawęcki był podmiotem domyślnym w pytaniu zadanym przez najbardziej ?chłopskiego? w sposobie bycia jak i postrzegania rzeczywistości Radnego Dębskiego. Zapytał, więc w wolnych wnioskach Panią Hannę ale tak bez personalnych wycieczek i ukrytych aluzji, co zaznaczył. Czym się Pani Burmistrz kierowała wybierając na swojego zastępcę Edwarda Kawęckiego? W tym momencie oburzenie przelało się w Radnym Brodziku i stwierdził, że jego to wcale nie obchodzi i to nie miejsce na zadawanie takich pytań? Chyba się Radny zaplątał we własne nogi, ale tak to czasami z karatekami bywa, bo skoro jego to nie interesuje to właśnie pytał o to Dębski. Proste i logiczne. Mógł jeszcze w geście protestu zatkać uszy, kiedy Burmistrz odpowiadała na to pytanie. Koniec końców zareagował Wice Przewodniczący Wilkołazki i stwierdził, że ten punkt w porządku sesji jest od takich spraw? W końcu Pani Hanna odpowiedziała, że ten wybór był spowodowany tym iż potrzebowała kogoś do pomocy i reprezentowania? No i wyszło z tego tłumaczenia jak w powiedzeniu ?Wiódł ślepy kulawego? Emeryta brać do pomocy!? No ?Cyrk Zalewski, jako żywy? Mógł pomagać Edward jeśli tak bardzo chciał ?honorowo? i ?pro bono? A byłby to piękny gest? Jest jeszcze warty uwagi Pan Pastuszak, urzędnik o 10 letnim stażu, w mieście odpowiada za inwestycje i drogi, jest więc po trosze miejskim Banachem? Ale Pastuszak to inna klasa człowieka elokwentny cierpliwy i nie bufon tak jak jego powiatowy odpowiednik. No ale tu widać rękę Jakubca? Tylko że Staroście nie zależy na ucywilizowaniu Banacha bo taki  mu odpowiada. Na zakończenie warto przypomnieć że ta majowa miejska sesja trwała ponad trzy godziny? Czyli tyle ile łącznie trzy sesje w Powiecie.
36
3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *