Gmina to też dzieci…

Jakiś czas temu zainteresował mnie Projekt powszechnej nauki pływania – Umiem pływać -, który jest skierowany do uczniów klas I-III szkół podstawowych w całej Polsce. Projekt, który zakłada nabycie przez dzieci podstawowych umiejetności pływania, profilaktykę przeciwdziałania i korygowania wad postawy, zapobieganie zjawiskom patologii społecznych, wyrównywanie szans uczniów w dostępie do infrastruktury sportowej z miejscowości, w których nie ma pływalni, edukacja w zakresie bezpiecznego korzystania z akwenów.
Zgodnie z przepisami Ministerstwo Sportu i Turystyki udzielało dofinansowania w wysokości 80 % dla stowarzyszeń bądź 50 % dla jednostek samorządu terytorialnego.
Dlaczego podejmuję ten temat, otóż dlatego, że w Polsce współczynnik utonięć jest dwa razy wyższy niż w UE. Właśnie dlatego niezwykle ważna jest umiejętność pływania, świadomość zagrożeń z otwartych akwenów wodnych, na co ten program zwraca uwagę. W tym roku spóźniliśmy się ze złożeniem wniosku o dofinansowanie, ale jeśli w przyszłym roku ten projekt byłby kontynuowany, warto by Gmina wzięła w nim udział. W całej Polsce już wiele szkół, które nie mają własnej pływalni skorzystało z tego dofinansowania m. in. uczniowie z Krasnegostawu czy Chełma.
Jak się okazuje spojrzenie władz Gminy Siennica Różana na ten temat jest nieco osobliwy. W gminie usłyszałam, że na takie projekty nie ma pieniędzy, w poprzednim roku zainteresowani programem też zostali odesłani z niczym. A przecież projekt obejmuje tylko uczniów klas I-III szkoły podstawowej. I mogłabym zrozumieć taki argument – brak pieniędzy, ale jakim sposobem organizuje się Opłatek Ludowy, festiwale smaków, gminne obchody uchwalenia Konstytucji 3 Maja, rocznicę Chrztu Polski, turniej tańca itd., skoro nie ma pieniędzy. Lepiej przeznaczyć pieniądze na ,,efektowną” imprezę, gdzie przy suto zastawionym stole można sobie zrobić zdjęcia w obecności ,,zacnych” gości, niż przeznaczyć je na edukacje najmłodszych. Poczucie, że takimi działaniami można uratować niejedno ludzkie życie nie da się oprawić w ramki, jest to działanie bez blasku fleszy i całego tego blichtru. Ale pamiętajmy, że gmina to też i dzieci, i działanie w kierunku ich rozwoju jest misją nie tylko rodziców, ale i samorządów.
AZ

8
3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *